Eau de Ki pomaga przywrócić skórze zdrowy, promienny i młodzieńczy wygląd, niwelując oznaki starzenia się.

Sekret nieprzemijającej urody

Kobiety od wieków poszukują sposobów na zachowanie młodej, promiennej cery. Rozwiązaniem jest skuteczna pielęgnacja, wykorzystująca naturalne zdolności skóry do regeneracji. Istniejąca od 95 lat, japońska firma Sankodo, pomaga spełniać marzenia o nieskazitelnej cerze.  Receptura jej kultowej esencji Eau de Ki jest nieustannie udoskonalana, dopracowywana i wzbogacana o innowacyjne składniki.

Skóra jest żywym organem. Pokazuje nasz wiek, ale też emocje, kondycję psychiczną i fizyczną. Upływ czasu naturalnie zmienia jej wygląd, ale istotną rolę w procesie starzenia się odgrywają też inne czynniki, m.in. oksydacja, spadek poziomu nawilżenia, osłabienie naturalnych mechanizmów komórkowych czy zniszczenia spowodowane działaniem promieniowania UV. 

Synergia Wschodu i Zachodu

Sekretem skuteczności eliksiru młodości firmy Sankodo jest połączenie naturalnych składników znanych w Azji od wieków z ekstraktami cenionymi w kulturach Zachodu. Kosmetyk powstaje w efekcie powolnego procesu, zgodnie z japońskimi rytuałami. Na ponad 6 miesięcy orientalne i zachodnie rośliny zostają zamknięte w specjalnych słojach, a ich składniki aktywne uwalniają się i przenikają, dzięki czemu uzyskujemy cenną esencję.

Eau de Ki zawiera ekstrakty z ośmiu leczniczych roślin azjatyckich: żeń-szenia, głożyny pospolitej (jojube), grzyba żagwi wielogłowej (Umbrella polypore), korzenia konwalii majowej, reishi, selernicy (Cnidium rhizome), piwonii chińskiej i skórki mandarynki, połączonych z czterema aromatycznymi wyciągami z roślin Zachodu – rozmarynem, brzozą papierową i lipą oraz wodą różaną. Unikatowa wiedza na temat naturalnych substancji oraz lata badań pozwoliły harmonijnie połączyć je w odmładzającą esencję.

O SANKODO

W 1926 roku w Japonii rodzinna manufaktura Sankodo stworzyła „Eau d’Opale Médicinale”, którą klienci z czasem nazwali „cudowną wodą”. Jej recepturę ulepszano przez pokolenia, z religijną niemal nabożnością przekazując dalej wiedzę i sekrety produkcji esencji. Przedstawiciele najmłodszego pokolenia rodziny Sasaki opracowali innowacyjną technikę fermentacji, która spotęgowała efektywność tego eliksiru młodości. Tak powstało Eau de Ki, które dziś jest w Japonii kosmetykiem-ikoną.

Piękna historia

Założyciel Sankodo, Umeji Sasaki urodził się w 1890 roku w historycznym mieście Aizu-Wakamatsu, w japońskiej prefekturze Fukushima. Jego rodzina zajmowała się sprzedażą owoców morza. Na początku XX wieku dieta wielu osób żyjących w tym regionie składała się głównie ze skorupiaków, czego efektem były problemy z cerą. Rodzina Umejiego oraz pracownicy ich sklepu też się z nimi zmagali.

Sytuacja zachęciła młodego mężczyznę do poszukiwań remedium na skórne dolegliwości. Umeji zaczął na własną rękę studiować chińskie podręczniki ziołolecznictwa i dzięki zdobytej wiedzy opracował recepturę złotego płynu.

Jego autorski tonik skutecznie leczył skórę i szybko zyskał miano „cudownej wody”. Lecznicza woda opalowa (tak na początku nazywał się kosmetyk) była prawdziwą esencją piękna – wspierała zdrowie i doskonałą kondycję skóry, jak cenny opal. Sukces skłonił Umejiego do założenia własnej manufaktury kosmetycznej. Chciał, by jego eliksir stał się powszechnie dostępny. I tak, w 1926 roku w Osace pod hasłem „Profilaktyka to najlepszy sposób na wszystkie choroby” działalność rozpoczęła firma Sankodo Co., Ltd. (OPAL Cosmetics).

Piękno od pokoleń

Następcą Umejiego został jego syn - Keiji Sasaki. Pozostał wierny zasadom ojca i sukcesywnie rozwijał przedsiębiorstwo. Dziś Sankodo zarządza jego syn – Matoyuki:

- „W 2002 roku ojciec przekazał mi stery rodzinnej firmy. Moim celem jest iść naprzód i ulepszać Eau de Ki, zapewniając jej niezwykłą moc odmładzającą dzięki nowym, unikatowym recepturom. Chciałbym również wprowadzić nasz produkt na rynki międzynarodowe, aby kobiety na całym świecie mogły poznać ten eliksir młodości i cieszyć się piękną, młodzieńczą skórą.''
Umeji Sasaki powiedział kiedyś: Wszystko, co robię i o czym myślę poświęcone jest wyłącznie jednej rzeczy – rozwijaniu i wytwarzaniu kosmetyku, który będzie chronił skórę kobiet przed agresywnymi czynnikami i sprawi, że będzie ona nieskazitelnie piękna”. Nigdy nie zapomnę słów dziadka i zadbam o to, by świat również je usłyszał – podkreśla Matoyuki Sasaki, CEO Sankodo.

PRZEJDŻ DO PRODUKTU....